piątek, 27 marca 2009

Zima Strikes Back!

Walka z bankiem skończona na moment. Coś w rodzaju transzy spłyneło na nasze konto. Chwilowo możemy pracować. Blacha na dach zamówiona, instalacja elektryczna jest w trakcie kładzenia.
Oddech.
Do tego śnieg pokrył wszystko i na moment zrobiło się znowu tak cichutko jak pod pierzynką. Chwila na podziwianie tego cudownego zjawiska przed kolejnym zwarciem z bankiem i budową.



środa, 11 marca 2009

Mamy OKNA!

No prawie.

Walka z UberBankiem trwa. Państwo finansjera nie chce nam wypłacić 2 transzy, przez co robota od miesiąca staje coraz bardziej. Nie mamy pieniędzy na blachę na dach, na zaliczkowanie okien, tynki wewnętrzne i inne potrzene obecnie rzeczy. Stoimy na krawędzi z decyzją czy brnąć dalej w tą bankową paranoję czy odpuścić i pójść na ostro z prawnikiem u boku. Co groziłoby zatrzymaniem budowy na dobre i innymi mało ciekawymi konsekwencjami.
Póki co nie dajemy się, a panowie na budowie dzielnie starają się jak mogą by ratować sytuację. Zostały wstawione ślicznej urody okienka, które wraz z dwoma "kozami" mają pomóc w osuszaniu murów. Proszę szanownych oglądających o zwrócenie uwagi na starannie dobrany materiał na szprosy.

















poniedziałek, 2 marca 2009

Wiosenko, wiosenko... cóżeś ty za pani?

Przychodzisz, czy nie przychodzisz? WTF?



















Reszta fotek z uroczego spaceru na :

http://picasaweb.google.com/kroppa/1Marzec?authkey=Gv1sRgCKnP_43-1sHrMw&feat=email#

A w tym czasem w Podkowie...





W sumie to my tu tak tylko o tych Otrębusach, a miało być ogólnie o nas i naszym życiu. Co prawda przenieśliśmy się do Podkowy, ale krąg przyjaciół pozostał ten sam, jak gdyby :) I tak sobie pączkowaliśmy razem :) Pączki w wykonaniu Oleńki rozeszły się w strasznym tempie.



Kochanie, nie odśnieżyłeś sypialni!



Ostatnio było troszkę marzycielsko. Jednak ostatnio biały puch pokazał, że jeszcze zima się nie skończyła. "Srali muchi, będzie wiosna...."